Papillon de Feu(*Crazier x *Roughter Sea) | 2012r | Klacz | Koń hanowerski | Skoki | Właściciel: Samour Stud | Hodowca: Liliowa Zatoka | Wyźrebienie: 30.000H | Embriotransfer: niedostępny
*
Nasza ruda piękność urodziła się w Liliowej Zatoce. Początkowo Juki nie miała w planach jej sprzedawać, miała startować na zawodach w barwach Liliowej Zatoki, jednak ostatecznie dziewczyna zdecydowała się wystawić klacz na sprzedaż. Właściwie to nawet nie zdążyła, bo jak tylko napomknęła mi, że planuje zrobić taki ruch, to od razu powiedziałam jej, że kupuję to piękne, ogniste konisko! Już dłuższy czas przyglądałam się Papillon, dlatego też moja decyzja była taka szybka.
Klacz jak to kobieta... ma zmiennie humory. Raz jest potulna jak baranek, a innym razem lepiej do niej nie podchodzić, tylko dać jej się w spokoju pozłościć na cały świat.
Jednak pod siodłem niezależnie od humoru w boksie, jest istną rakietą! Zawsze ma energii w nadmiarze i zawsze wygłupy jej w głowie. Jest koniem dla bardzo cierpliwego jeźdźca. Nie może dosiadać jej ktoś, kto zbyt szybko się denerwuje, ponieważ nie będzie wtedy szans na to żeby się dogadali. Nawet w najmniejszym stopniu. Nie jest łatwym koniem, ale cierpliwość naprawdę na niej popłaca.
Ruda kocha skakać, to jest jej żywioł. Na parkurze wciąż jest wulkanem energii i lubi poszaleć, jednak nie utrudnia tym sobie skakania, a skakać to ona potrafi bardzo dobrze. Ma mocne wybicia i ładnie chowa pod siebie nogi. Czasami tak mocno zaokrągli się w skoku, że z początku może być ciężki do utrzymania równowagi. Trzeba się do niej przyzwyczaić i wiedzieć na co ją stać. Jest ambitna i dokładna i to powoduje, że nawet gdy jeździec popełni jakiś błąd czy da jej niedokładny sygnał, to ona z całego serca próbuje wyratować sytuację. Naprawdę mocno się stara.
Nie jest jakoś bardzo skrętna. Mam tu na myśli, że nie zrobi bardzo ciasnego zakrętu, czasami próbujemy z nią poćwiczyć, ale widać, że nie są to dla niej komfortowe sytuacje, bo potyka się, "siada" na zadzie, wyskakuje w górę. Dlatego pomimo tego iż jest bardzo szybka to traci czas na dłuższe dystanse i ten się wydłuża. Z tego właśnie względu preferujemy na niej konkursy na dokładność.
Klacz jest dość odważna, ale zdarza jej się płoszyć i odskakiwać na boki, chociaż odnoszę czasami wrażenie, że robi to specjalnie. Jednak nie robi tego bardzo mocno, więc jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś z niej spadł, raczej tylko kończyło się na zgubieniu równowagi.
W stosunku do ludzi, jak już wspominałam wyżej, jest zmienna. Raz jest bardzo przyjacielska i pieszczotliwa, a innym razem diabeł wcielony. I w stosunku do koni jest dokładnie to samo, chociaż nawet kiedy ma zły humor nie jest prowokatorką, ale jak któryś koń wejdzie jej wtedy w drogę, to nie ma zmiłuj. Dostanie lanie.
*
Brak potomstwa
*
Treningi
*
Osiągnięcia[1]
3 miejsce | CS | IAHF 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz